-
Konferencja z tłumaczem migowym – zapraszamy 27.09. o 14!
-
Startuje #ChcęSwojegoŻycia
Fundacja DOGadanka zaprasza na spotkanie, które odbędzie się 27 września 2019r. o godz. 14 w sali konferencyjnej Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Kielcach (ul. Ks. Piotra Ściegiennego 13).
Wydarzenie będzie zapowiedzią startu naszej nowej kampanii społecznej
Podczas spotkania gościć będziemy m.in. Pana Pawła Parusa- pełnomocnika Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób z niepełnosprawnościami, przedstawicieli władz lokalnych, media oraz podopiecznych Fundacji DoGadanka. Serdecznie zapraszamy
-
Z wizyta u Pani Wicemarszałek
Wizytą u Pani Wicemarszałek Renaty Janik rozpoczęliśmy bardzo intensywny tydzień.
Serdecznie dziękujemy za pokłady optymizmu i wsparci
-
Sportowa sobota
Emocjonujący turniej tenisa stołowego zrealizowany w ramach Europaragedonu przez Fundację DOGadanka cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem bo wzięło w nim udział ponad 100 osób. Nasz trener i sędzi Jacek stępień fantastycznie ogarnął sprawy techniczne turnieju w wyniku czego rozgrywki odbywały się w podziale na kobiety i mężczyzn.
W turnieju wziął udział przedstawiciel chorwackiego stowarzyszenia Sport Gluhih Split
Serdecznie dziękujemy i gratulujemy wszystkim uczestnikom
Następnie po chwili przerwy spotkaliśmy się z kibicami KKNKielce, kibicami z Włoch i Chorwacji na Suzuki Arena by przeżywać emocje meczu Korona-Wisła
-
KKNKielce kibicuje Reprezentacji
8 osób zrzeszonych w naszym stowarzyszeniu oglądało na żywo w poniedziałek mecz Polska – Austria, który zakończył się bezbramkowym remisem – pełna relacja już niebawem
-
Tyrolka i my
Są takie momenty, że namacalnie odczuwamy że wystarczy czegoś chcieć, puścić w przestrzeń jakieś marzenie i to wraca.
Na początku sierpnia pisaliśmy na naszym funpage’u o Tyrolce na Kadzielni a kilka tygodni później otrzymaliśmy zaproszenie do przeżycia tej ekstremalnej przygody
-
Jak się to robi w Białymstoku – wywiad
Są takie organizacje, tacy ludzie, których wymieniłybyśmy w ciemno jako tych, którzy nas inspirują.Dzięki nim wiemy, że to co jest na naszej liście „do wypracowania” jest możliwe. Jeżeli miałabym wytypować 3 miasta w Polsce, które są dla mnie motywatorem i przykładem to Białystok byłby na pewno w tej trójce. Justyna i Wojciech Grabowscy to ludzie, którzy obok wielu działań związanych z tworzeniem przestrzeni miasta otwartego na osoby z niepełnosprawnościami są kibicami i od pewnego czasu tworzą nową historię Białostockiego Klubu Kibiców Niepełnosprawnych. Wojtek jest też współzałożyciel i prezes Fundacji Inicjatyw na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Impuls”. Chociaż działalność związana z BKKNem nie jest powiązana strukturalnie z fundacją, to wiele elementów poprzedzających to co teraz się dzieje w Białymstoku jednak w jakiś sposób się przenika.„Jestem kibicem Jagi od zawsze. Jeździłem na wyjazdy i byłem na meczach u siebie. Teraz chodzimy na mecze całą rodziną. Mój syn połowę swojego życia związany jest z Jagiellonią. Przez spory czas byliśmy sąsiadami przez ścianę- Klub Jagi i moja Fundacja Inicjatyw ma Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Impuls”, znaliśmy się z ludźmi z klubu więc to było naturalne, że prowadziliśmy wspólne działania… Nasza fundacja zrobiła Jadze audyt stadionu. To była podstawa do dokonania wielu ważnych zmian, które wpłynęły na jakość dostępność i bezpieczeństwo ON”. Nasz stadion ma miejsca dedykowane osobą z niepełnosprawnością ruchowa/ na wózkach – sektor 31/30/29, ale takie miejsca są też na sektorze VIP. Wejście na stadion to rampa. Osoby niepełnosprawne mają dostęp do parkingu. Póki co sektor dla gości nie jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych- goście są albo buforze, albo na naszych sektorach”. Wojtek podkreśla, że póki co BKKN jeszcze nie jest formalnie działający i na razie to co dzieje się na meczach u siebie funkcjonuje sprawnie i nie jest tak ważne jak wyjazdy. Przyznam, że mnie kibica z tzw. historią wyjazdów przekonuje ten plan, który jest właśnie wcielany w życie w Białym.„Pojechaliśmy pociągiem na pierwszy wyjazd- wiadomo do Wrocławia (Wrocław to kolebka Klubów Kibiców Niepełnosprawnych w Polsce i jakoś tak odruchowo zwykle pierwsze kroki KKNy kierują właśnie tam). Nie tworzymy sztucznych sytuacji. Chcemy żeby te wyjazdy były takie zwyczajnie kibicowskie, były podobnie organizowane i np. zamykały się w podobnych kosztach. Od nas wszędzie jest daleko co niestety podraża cenę, ale szukamy różnych rozwiązań. Jest o tyle dobrze, że mamy dobry kontakt z grupami kibicowskimi Jagi. Na pierwszy wyjazd udało nam się zaangażować kibiców w ramach wolontariatu. Pojechało 9 osób z naszych. Potem był PP i 28 osób w tym 10 wózków. Mecze reprezentacji to kolejna nasza aktywność wyjazdowa i mamy już za sobą debiut. Dokonaliśmy póki co niewykonalne- zorganizowaliśmy wyjazd na Arkę (w 16 osób) i pomimo wynikłych w trakcie problemów zostaliśmy wpuszczeni (!). Na dzisiejszym meczu Korona – Jaga też są nasi. Chcemy zbudować grupę w oparciu o wyjazdy bo one najbardziej jednoczą. Dopiero potem będziemy robić kolejne kroki związane z dopięciem powstania Białostockiego Klubu Kibiców Niepełnosprawnych. Nie zamykamy się (tak jak w Kielcach) wyłącznie na piłkę nożną. Jest u nas sporo innych możliwości d kibicowania. Działamy i póki co próbujemy stworzyć tą grupę, która będzie w stanie zająć się organizacją wyjazdów bez względu na nasze zaangażowanie” Kibicowsko urzekła mnie jeszcze jedna kwestia. Chociaż BKKN to nadal grupa nieoficjalna, kibice zrobili swoją flagę. Rzecz niebagatelna bo jedno z naszych marzeń, ale też mają to prawdziwie kibicowskie podejście do sprawy. Chociaż już ją zaprezentowali to jednak póki co nie zawisła podczas meczu, bo… mają pełną świadomość że najpierw muszą na to zapracować. Jest to niesamowita postawa pokazująca jak bardzo spójne jest kibicowskie podejście do spraw ważnych bez względu na to stopień sprawności kibiców. Wielki szacun za to BKKN! Kibicowsko zatrzymaliśmy się jeszcze przy jednym temacie- audiodeskrypcji. Dlaczego? Na naszej konferencji „Rola sportu w życiu osób niepełnosprawnych”, przedstawiciel PZPN zadeklarował, że wesprze wprowadzenie audiodeskrypcji na Koronie i Jadze. W Białymstoku mają może ciut łatwiejszą sytuację bo działa tam Fundacja „Audiodeskrypcja”, ale my już troszkę przyzwyczailiśmy się, że nawet jeżeli w Kielcach pewne rzeczy są trudniejsze do wprowadzenia to nie znaczy, że niemożliwe. Podczas naszej rozmowy ruszyliśmy wiele ważnych aspektów dla naszych działań- i tych kibicowskich i tych szerszych. Na pewno niebawem pojawi się szersza rozmowa z Wojtkiem bo to co od wielu lat robi dla środowiska osób z niepełnosprawnościami jest niesamowite i wiąże się ściśle z tym nad czym obecnie pracujemy.Dzięki za rozmowę i już dziś zapraszam na jej kolejną część na naszą stronę
-
Pszczółki w Kielcach czyli żółto-czerwone derby i wspaniałe spotkanie
Wspaniale było dziś gościć brygadę z BKKN’u bo co tu dużo kryć imponują nam swoim podejściem i tym, że nigdzie nie jest dla nich za daleko, a tam gdzie ich nie chcą wpuścić to i tak ich wpuszczają. Piękne popołudnie (choć Jaga dziś piłkarsko nas nie oszczędziła). Dzięki za spotkanie BKKN!
więcej zdjęć TU
-
Boccia? owszem
Obok emocji piłkarskich, obok zmagań w tenisie stołowym i aktywności w bryżu wciąż poszukujemy i troszkę podążamy za zainteresownaniami naszych ludzi. Tak się złożyło że nasz przyjaciel Robert zakochał się w BOCCI, a w całkiem innych naszych działaniach mamy okazję zacieśniać znajomość z Andrzejem Janowskim – mistrzem i instruktorem Bocci.
Żeby móc myśleć poważnie o stworzeniu kolejnej sekcji musieliśmy zakosztować tego sportu… zwyczajnie od dawna nasza wysłanniczka miała na to ochotę a wreszcie i dobry pretekst 😉
Boccia to super sport w którym liczy się precyzja, opanowanie przewidywanie, technika i pełno w niej sportowych emocji. Kto chce, kto chce? – zgłaszajcie się do nas
-
Korona – Legia
Zaczynamy to zamieszanie <3